Zakwas z buraczków

Opublikowano przez: Karolina

Data publikacji: 12:00, 14-02-2021

O tym eliksirze na pewno każdy już słyszał ale my przedstawimy jak go zrobić skutecznie i smacznie. Zakwas przyrządzamy z dwóch powodów.

  1. Jest niezwykle smaczny i poprawia jakość naszych posiłków.
  2. Zawiera wiele cennych składników odżywczych i dzięki temu pozwala nam zachować dobrą formę.

Składniki

  • 2 litrowy słoik z gumką.
  • około 1.5 litra czystej filtrowanej wody.
  • 0.5 kg czerwonych ekologicznych buraczków.
  • 3 duże ząbki czosnku (albo i więcej)
  • 20g soli kamiennej. Proponujemy kłodawską.
  • 4 goździki
  • 6g gorczycy
  • 5g nasion kopru włoskiego
  • 3 ziarnka ziela angielskiego
  • 0.5g liści laurowych (2 średnie liście)
Ekologiczne czerwone buraczki w glinianej misce

Z tych buraczków wybierzemy kilka do zakwasu.

Przygotowanie

Ten przepis jest cyklicznym, czyli to co zostało z poprzedniego zakwasu jest potrzebne do następnego. Pierwszy raz robimy z takich samych składników tylko zamiast 20g soli dajemy 25g i dodajemy odrobinę „startera” z kiszonej kapusty lub ogórków.

  • Krok 1. Zlewamy zakwas z poprzedniego tygodnia do butelek a resztę zalewamy czystą wodą i zostawiamy do jutra. Ten krok jest bardzo ważny z dwóch powodów. Po pierwsze wyciągniemy z buraczków resztę cennych substancji ale przede wszystkim w wodzie będziemy mieli głodne bakterie mlekowe, które już nie mogą się doczekać na następna porcję.
  • Krok 2. Odlewamy wodę z odciągniętych buraczków do jakiegoś dzbanka i dodajemy 20g soli kamiennej. Rozpuszczamy ją, na dnie zostanie piasek. Wyrzucamy zawartość słoika (najlepiej do ubikacji) i myjemy go pod bieżącą wodą, właściwie tylko wystarczy wypłukać.
20g soli kamiennej na wadze elektronicznej
Dodajemy sól kamienną.
  • Krok 3. Kroimy buraczki na plasterki o szerokości około 1mm. To jest bardzo ważne, bo buraczki są twarde i bakterie mają spory problem z wygryzieniem tego co dla nas ważne jak to jest na przykład kostka. Podobnie kroimy czosnek i wszystko wrzucamy do słoika.
  • Krok 4. Teraz przyprawy. Gorczycę i ziele angielskie lekko miażdżymy w moździerzu ale nie jest to konieczne. Polecamy to zrobić bo smak dzięki temu jest intensywniejszy. Resztę przypraw odmierzamy i wrzucamy do słoika.
Gorczyca i koper w możdzierzu, obok ząbki czosnku z liściem laurowym
Dodajemy gorczycę i ziele angielskie. Miażdżone w moździerzu by wydobyć ich aromat.
  • Krok 5. Ostatnim składnikiem jest ta osolona czerwona woda z płukania poprzedniego wsadu buraczkowego. Zalewamy nią nowy wsad i jak trzeba uzupełniamy czystą wodą tak by słoik był prawie pełny.
  • Krok 6. Zamykamy słoik. To bardzo ważne by był to słoik z gumką i dociskającą sprężyna. Tylko takie gwarantują, że nie dostanie się tlen i dzięki temu nie będzie powstawał biały kożuch bakterii mlekowych.
Pocięte czerwone buraki w słoiku
Dodajemy osoloną wodę.
Sam kożuszek nie jest problemem i jest dla nas tak samo korzystny jak sam zakwas ale jak spóźnimy się dwa dni i w obecności tlenu te nasze wspaniałe bakterie nie będą miały co jeść to staną się pożywką dla innych bakterii. Gnilnych. Wtedy już nasz zakwas smaczny nie jest. Gdy jednak nie ma dostępu tlenu to całość będzie bardzo dobrze zakonserwowana w tym kwaśnym środowisku. Ponadto, nie chcemy by nasze cenne substancje czynne z buraczków się utleniały.
Słoik z zakwasem z buraczków i buraczki w misce
Tak wygląda słoik z ukiszonymi buraczkami zalany wodą dnia poprzedniego.

Uwagi dodatkowe

O tym jak dobry będzie nasz zakwas decyduje nie tylko sam przepis czy sposób zrobienia, choć technologia tu jest niezwykle ważna, ale w dużej mierze jakość produktów.
W szczególności należy zwrócić uwagę na wodę. Ja stosuję taką z filtra R.O. (Odwróconej osmozy). Tylko taka woda jest czysta a dzięki temu dodatkowo wyciągnie prawie wszystko co się da z tych buraczków. Przecież o to nam chodzi.
Buraczki powinny być organiczne. Ja mam dostęp do co najmniej dwóch rodzai ekologicznych buraczków i nawet między nimi różnica jest bardzo duża. Na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie ale już kolor i smak końcowego produktu jest zupełnie inny. Te lepszej jakości, mniejsze, dają bardziej intensywny i pełny smak. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że to oznacza więcej dobrych rzeczy dla naszego ciała.

Czerwony burak krojony na desce nożem Tadafusa
Buraczki kroimy w cienkie plasterki, w poprzek słojów.

Korzyści zdrowotne

Opisywanie ich od strony technicznej nie ma sensu, bo to produkt naturalny i zawiera taką mnogość substancji, że opisanie ich to zwykła strata czasu a do tego tak naprawdę działają dopiero wspólnie (synergia).
Ja piję około jednej filiżanki dziennie a czasami jak mam ochotę to i trzy. Czyli czasami nawet szklankę (200ml) takiego zakwasu wypijam. Na początku może tak być, że mocz dostaje buraczkowego zabarwienia. To świadczy przede wszystkim o zakwaszeniu organizmu a i troszkę o jakości naszych jelit. Gdy nie stosujemy nic innego by organizm odkwasić, to pijąc tylko ten sok, już po paru tygodniach te czerwone zabarwienie powinno zacząć znikać. Oznacza to, że nasz organizm zaczyna łapać równowagę kwasowo-zasadową.
Wniosek z tego jest prosty, zakwas z buraczków ma własności alkalizujące organizm ale jednocześnie dostarcza niezbędnych kwasów do utrzymania równowagi. Do tego odżywia krew (bo jest czerwony 🙂 ) i dzięki przyprawom lekko ją porusza.

Słoik i butelki z zakwasem z buraków
A tak wygląda nasz zakwas w butelkach i nowo nastawiony który będzie gotowy już za kilka dni.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

© klinikazdrowegoczlowieka.pl 2021

pl_PL